Ze względu na skąpość materiałów trudno dziś jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie jakie placówki badawcze znajdowały się na poligonie oraz nad czym pracowały. Zwłaszcza okres do 1943 jest bardzo mglisty. W niektórych materiałach pojawiają się informacje mówiące o istnieniu E-Stelle Oberschlesien i Passeberg. Być może istniały one równolegle i niezależnie od siebie, zwłaszcza, że pracami w Zendku interesowały się dwa koncerny zbrojeniowe; jeden z Gliwic, drugi z Zawiercia. Oba koncerny wykonywały prace zlecone dla ministerstwa lotnicta. Najprawdopodobniej w 1943 placówki te zostały połączone w jedną - Erprobungsstelle "Udetfeld". Główne badania koncentrowały się wokół bomb lotniczych (kasetowych, betonowych i innych) oraz rakiet i pocisków rakietowych. Tak więc testowano tu pociski ppanc Panzerschreck 1 i 2 (PD 8,8 cm Pz. Buechsenrohr), Panzerblitz 1, 2 i zapewne 3 a także, lufowe bronie ppanc w rodzaju granatników SG 116 czy SG 117. Broń testowana była na samolotach szturmowych Hs 129B i Fw 190F/G należących do Erprobungskommando 26 dowodzonego przez majora Eggarsa.
Po wojnie poligon został przejęty przez wojsko polskie i był wykorzystywany do lat osiemdziesiątych. Systematycznie rozbudowywano różne instalacje, jak również zaplecze. W efekcie trudno dziś jednoznacznie określić, które budowle pochodzą z czasów wojny, a które z PRL-u. Ponadto wojsko opuszczając teren oczyściło poligon wyburzając wiele budynków. Stąd poniższe zestawienie w wielu wypadkach jest jedynie hipotetyczne.
Wyświetl większą mapę |
Najważniejszą instalacją całego poligonu było lotnisko doświadczalne Luftwaffe. Powstało ono w południowo zachodniej części całego kompleksu. Pierwotnie nosiło najprawdopodobniej nazwę Tarnowitz, jednakże z pewnością powodowało to spore zamieszanie gdyż ministerstwo lotnictwa posiadało od 1937 roku inne lotnisko i poligon o nazwie Tarnewitz, znajdujące się nad zatoką Wismarską. W Tarnewitz testowano broń pokładową lotnictwa, a w Tarnowitz bomby i pociski rakietowe. Być może, właśnie by uniknąć pomyłek w 1942 lotnisko przemianowano na Udetfeld, upamiętniając tym samym asa lotnictwa myśliwskiego z I wojny, Ernsta Udeta, który popełnił samobójstwo w listopadzie 1941 r.
![]() Zdjęcie satelitarne lotniska wykonane pod koniec lat 90-tych. Wyraźnie widać pozostałość trzech niemieckich pasów startowych. Fot. za: www.maps.google.com |
Lotnisko posiadało trzy pasy startowe wybudowane na planie trójkąta: 14/32 o długości 1000 metrów, 04/22 o długości 1500 metrów i 09/27 o długości 1449 metrów. Wszystkie miały 50 metrów szerokości i nawierzchnię bitumiczno-betonową lub asfaltowo-bazaltową (nie ma pewności w tej kwestii). Najczęściej używany był pas 09/27 położony na linii wschód - zachód, co wynika z przewagi w tym rejonie wiatrów z zachodu. Pod koniec wojny lotnisko było często bombardowane, czego ślady pod postacią innego koloru roślinności można zobaczyć jeszcze dziś na zdjęciach satelitarnych. Niemcy również przyłożyli się do uszkodzenia pasów, gdyż podczas wycofywania się w 1945 roku wysadzili je w powietrze. Zrobili to jednak na tyle nieskutecznie, że lotnictwo radzieckie, zaraz po przejęciu lotniska, wznowiło jego funkcjonowanie.
![]() Zdjęcie satelitarne lotniska wykonane w 2008. Wyraźnie widać zapasowy pas ziemny biegnący wzdłuż głównej drogi startowej, wykonany w latach 50-tych. Fot. za: www.zumi.pl |
Oprócz wykorzystywania przez jednostki badawcze, początkowo Udetfeld pełniło rolę lotniska tranzytowego na front wschodni. Od 1943 roku, wraz z systematycznym zbliżaniem się frontu wzrasta jego rola jako lotniska bojowego. Staje się bazą dla nocnych myśliwców i samolotów szturmowych. To właśnie między innymi z tego lotniska startowały samoloty do nalotów na Warszawę podczas powstania. W 1944 roku na lotnisku rozpoczęto szkolenie w pilotażu myśliwca o napędzie rakietowym Me 163 "Komet". Przeprowadzano również odbiory techniczne tychże samolotów. Po wojnie lotnisko "Mierzęcice" (taką przyjęto nazwę) przebudowano, dostosowując do potrzeb samolotów odrzutowych. W latach 1949 - 87 stacjonował tu 39 pułk lotnictwa myśliwskiego. Od 2000 roku jest to obiekt cywilny, znany jako Port Lotniczy Katowice-Pyrzowice.
Przy drodze z Zendka w kierunku Koziegłów, po lewej stronie (na mapie Google jest błąd, droga jest źle wyznaczona) można zobaczyć leżący na ziemi betonowy dach. I to w zasadzie jest wszystko co można o tym obiekcie powiedzieć. Nie ma dokumentów, ani nie udało się zdobyć żadnej relacji, która przybliżyłaby nam jego powstanie i przeznaczenie. Jedną z możliwości jest, że budynek, z którego pozostał dach mieścił systemy lokacyjne powiązane z pobliskim radarem.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Przy głównej wówczas drodze, biegnącej od lotniska przez "środek" poligonu w stronę Koziegłów, po prawej stronie, zachował się fundament pod stację radarową "WURZBURG-RISE". Sądząc po wystających kotwach i wspornikach można przypuszczać, że na owym fundamencie faktycznie zainstalowano radar. Trudno jednak ocenić, czy należał do obrony przeciwlotniczej Górnego Śląska czy był jedynie instalacją lotniska i poligonu. Trzy ostatnie zdjęcia prezentują jeden z nielicznych, zachowanych radarów znajdujący się w muzeum w St Jean de Boeuf.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
fot. za: www.histavia21.net |
Schron obserwacyjny, znajdujący się nieopodal głównej drogi przebiegającej przez poligon. Przeziernikami zwrócony jest w stronę lotniska, co może sugerować, że pełnił rolę polowego stanowiska dowodzenia. Po wojnie był przez jakiś czas używany przez Wojsko Polskie, obecnie łatwo dostępny do zwiedzania. Schron otrzymał konstrukcję mieszaną - kamienno betonową i dodatkowo strop mocno obsypano ziemią (1 m grubości). W środku nie zachowały się żadne ślady wyposażenia.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Nieopodal obiektu obserwacyjnego, po drugiej stronie drogi znajduje się zespół 4 schronów. Trzy są identyczne, czwarty nieco się różni, jednak podobna konstrukcja sugeruje takie samo przeznaczenie. Był to najprawdopodobniej skład paliw, choć nie ma co do tego pewności. Obiekty składają się z trzech pomieszczeń: centralnego i dwóch bocznych. Centralne, stanowiące jednocześnie korytarz wejściowy jest normalnej wysokości (220 cm). Boczne natomiast mają kilka metrów głębokości i zaopatrzone zostały w bramy wjazdowe. Na podłodze tych izb znajdują się betonowe fundamenty. W schronie pozbawionym dachu przypominają one wsporniki pod beczkę, a we wspomnieniach mieszkańców zachowała się pamięć po takich elementach. Natomiast trzy pozostałe obiekty mają fundamenty w kształcie ośmiokąta z okrągłym wklęśnięciem w środku. Podczas zwiedzania należy zachować szczególną ostrożność i niezaleca się wchodzenia do środka, gdyż obiekty są zalane (kilka metrów głębokości), zasypane śmieciami i nieostrożny ruch może grozić tragedią.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Najprawdopodobniej główny skład bomb zarówno dla stacji badawczej jak i dla stacjonujących na lotnisku w 1944 roku samolotów szturmowych. Skład to sześć betonowych płyt o wymiarach 15x25 metrów, na których amunicję układano w stosach. Być może płyty zaopatrzone były w lekkie zadaszenie - są po nim ślady, jednak nie wiadomo czy nie powstało ono dopiero po wojnie, skład bowiem do lat osiemdziesiątych używany był przez wojsko polskie. Po środku kompleksu znajdują się dwa betonowe zbiorniki wyłożone od wewnątrz i od zewnątrz cegłami. Najprawdopodobniej przechowywano w nich wodę dla celów przeciwpożarowych. Wojsko polskie opuszczając teren rozebrało wszelkie instalacje. Pozostały tylko zbiorniki i betonowe płyty.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Kolejny skład bomb. Tym razem jest to tylko jedna płyta o wymiarach 50x100m. Na podstawie wspomnień okolicznych mieszkańców można sądzić, że trzymano tu bomby betonowe. Właściciele pola, na którym znajduje się płyta, po wojnie przysypali ją ziemią.
![]() |
![]() |
![]() |
Na terenie dawnej jednostki, niedawno opuszczonym przez wojsko znajdują się "tajemnicze" ruiny. Budynki wchodzące w skład tego kompleksu sprawiają wrażenie najstarszych w okolicy. Jeśli są to obiekty niemieckie, to mogą być pozostałością ośrodka badawczego E-stelle "Udetfeld". Nieopodal zabudowań (ok. 100m) znajduje schron bierny o konstrukcji ceglano - betonowej. Wybudowany został jako obiekt zgłębiony, na planie kwadratu o boku 5 m. i posiadł dwa wejścia zaopatrzone w schodki. Jedno z wyjść jest obecnie zamurowane.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Jedyny schron plot jaki udało nam się do tej pory odnaleźć. Wykonany jest jak wcześniej omawiany schron obserwacyjny, czyli z kamieni i żelbetu. Posiada dwa wyjścia ewakuacyjne w postaci studzienek z klamrami. Najprawdopodobniej miał służyć mieszkańcom nieistniejącego już osiedla wybudowanego przez Niemców. Obiekt mocno zaśmiecony, a na ścianach znajduje się gruba warstwa sadzy.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Koszary którejś niemieckiej jednostki wojskowej obsługującej poligon. Pierwotnie do zabudowań doprowadzona była bocznica kolejowa od strony Miasteczka Śląskiego. Obecnie już nie istniej, jak zresztą większość instalacji i zabudowań. Część terenu oczyściło wojsko polskie opuszczając koszary w latach osiemdziesiątych, resztę gmina przygotowując plac pod budowę boiska. W jednym z nielicznych, ocalałych budynków znajduje się przedszkole. Godny uwagi jest tylko ceglano - betonowy hangar, jeden z kilku wybudowanych tu przez niemców. Niestety, pozostałe już nie istnieją.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() fot. za: www.zumi.pl |